Kilka słów nt. transportu niskopodwoziowego do Turcji, przytoczona rozmowa z jednym z klientów, uznałem że fajnie by było ją tutaj wrzucić.

Red Ball Express


Q: Turcja może być wymagającym kierunkiem z różnych względów, zwłaszcza w kontekście transportu maszyn budowlanych.

A: generalnie nie każda firma transportowa chce wozić ładunki w tamtym kierunku – Bałkany, Turcja. przyzwyczailiśmy się do Strefy Schengen, braku fizycznych granic, automatyzacji procedur transportowych, bardzo dobrych dróg.

Q: To prawda, transport poza Strefę Schengen wiąże się z dodatkowymi wyzwaniami. Turcja i Bałkany to regiony, gdzie infrastruktura, procedury celne i administracyjne mogą znacząco różnić się od tych w Unii Europejskiej. Oto kilka kwestii, które mogą być wyzwaniem: procedury celne, infrastruktura drogowa, bezpieczeństwor, egulacje prawne, bariera językowa i różnice kulturowe
Jak sobie radzisz z tymi wyzwaniami? Masz jakieś sprawdzone sposoby lub strategie, które ułatwiają transport do tych regionów?

A: Przy przejeżdżaniu przez każdy kraj należy znać jakie szczególne przepisy dotyczące transportu ciężkiego. Choć generalnie, są one mniej więcej takie same w każdym kraju. Więc przygotowanie formalne do takiego transportu jest bardzo ważne. Jednak kluczowym elementem przy przewozach ponadgabarytowych jest spora elastyczność i komunikatywność naszego zespołu. Tutaj nie możesz pozamykać się za firankami i udawać że nie ma Cię w ciężarówce. Trzeba wyjść, porozmawiać, pointeresować się. Trzeba umieć dogadać się z urzędnikiem na granicy, nawet jeżeli nie znasz języka.

Red Ball Express



Q: Czy możesz podzielić się jakimiś swoimi doświadczeniami lub historiami z transportu, które były szczególnie trudne lub pouczające?

A: Na granicy bułgarsko-tureckiej potrzebny był jeszcze jeden specyficzny dokument potwierdzający że możemy wykonywać handel z krajami spoza UE. Sądziliśmy, że nie będzie nam potrzebny, ponieważ nie jesteśmy stroną w tej transakcji, wykonujemy wyłącznie usługę przewozową. Dla tureckiego urzędnika nie miało to znaczenia. Musieliśmy pozyskać tzw. numer EORI. Procedura ta trwa w kraju zwykle kilka dni. Trafiliśmy do odpowiedniego człowieka, który ogarnął nam temat w kilka godzin. Ładunek został dostarczony na czas.

Q: To świetnie, że udało się znaleźć odpowiednią osobę, która pomogła szybko załatwić sprawę! Taka elastyczność i umiejętność znajdowania rozwiązań na miejscu to naprawdę bezcenne w tej branży.
A: To wszystko już to po prostu doświadczenie, otwartość na ludzi oraz chęć do rozwiązywania trudności.

Red Ball Express
Red Ball Express