Tiry na tory już było, teraz są wagony na tiry

Nowy zestaw w naszym maszyn, firma transportowa powiększyła się niedawno o nowego konia i naczepę niskopodłogową typu tifbet. Na pierwszy ogień było grubo – wieźliśmy 15-metrowej długości wagon z kolejki wąskotorowej. Była trochę trema na początku, ale oczywiście zbędna, wszystko poszło gładko. Załadunek dwoma żurawiami samojezdnymi i w drogę! To już był konkretny gabaryt, konieczne było odpowiednie zezwolenie, oraz jeden samochód pilotujący. Wagon był transportowany z Krośniewic do Dynowa, na stację kolejki wąskotorowej. Po remoncie wagonu będzie on dostępny do turystów i oczywiście wyląduje na tory! Ale wąskie 😉